Bo ja od samego początku zacząłem odkładać na samochód - i po niespełna pół roku miałem już wystarczające oszczędności, żeby kupić sobie ładną, zgrabną Clióweczkę Szkoda tylko, że nie zabrałem jej na dłuższą jazdę próbną, bo może udałoby mi się wynegocjować lepszą cenę.
Tyle rzeczy było do wymiany, że zanim zacząłem regularnie jeździć minęły kolejne 2 miesiące