To wykańczanie trwa już ze 3 lata - żona nie przestaje mi o to wiercić dziury w brzuchu (dziwne że przysłowie nie odnosi się do zębów ) i najwyższa się pora za to zabrać... tylko że ja zupełnie nie mam koncepcji. Nie wiem, czego użyć, a chcę żeby wszystkim się spodobało, a nie potem słuchać że jestem jakimś totalnym bezguściem.
Ostatnio wpadł mi w oko beton architektoniczny i z wyglądu zapowiada się całkiem ładnie... tylko czy nie zbyt nowocześnie Podpowiedzcie mi, jak Wy wykończylibyście swój salon, żeby prezentował się nowocześnie