Witam
25 sierpnia miałam usuwaną prawą dolną ósemkę, która rosła prosto ale częściowo była w dziąsle. Pani chirurg musiała odsunąć to dziąsło więc piłowała tym urządzeniem, którym się leczy zęby. Nie chciałam na to patrzeć więc cały czas miałam zamknięte oczy. Po jakimś czasie ząb wyszedł w całości. Miałam założone 4 szwy. Dostałam antybiotyk, osłonę i ketonal 50. Po zabiegu gdy znieczulenie pusciło zazyłam ketonal. Miałam go brac 3x dziennie. Brałam go co 7 godz. bo dłuzej nie wytrzymywałam bólu. Byłam spuchnieta i miałam siniaka na policzku i pod szczęką.
Wszystko byloby ok ale nadal odczuwam ból. 2 wrzesnia byłam ściągnąć szwy i pani doktor powiedziała, ze ładnie się goi.
Dziś jest 10 dzień i ciągle biorę ten ketonal z tym, że przerwy są co 10-12-14godz.
Zastanawiam się czy to jest ból od tej rany czy od innych zębów. Bół promieniuje mi do dolnej 6 i 3 oraz górnej 3,4 i 6. Miejsce po ósemce raczej nie boli. Sama juz nie wiem bo jak dotykam językiem któregoś zęba po prawej stronie to mnie bolą.
Mam zdjęcie panoramiczne na którym widać nieszczelną pląbę w trójce i chcę ją wyleczyć jak tylko wszystko się zagoi. Na górnej 6 mam przy dziąsle taki dziwny nalot (kamień?) czy to może boleć?
Trochę czuje też takie rwanie w szczęce, no i jeszcze jest przy dotyku ręką tkliwa.
Czy mogę nadal brać ten ketonal? Bo już zaczynam się matrwić, ze to tak długo trwa.