autor: Mellon » 09 lis 2010, 00:18
Końcem października miałam leczoną kanałowo górną prawą szóstkę. Niestety leczenie nie poszło dobrze, bo stomatolog przebił sie za daleko i gutaperka była "wciśnięta" do kości, oczywiście na drugi dzień musiałam biec znowu do dentysty, bo rano pojawił się bój nie do zniesienia. Przepisano mi antybiotyki i już po 2 dniach ból ustał (ale przykładnie całą zalecona dawkę zjadłam), stomatolog po tygodniu wyciągnął trochę gutaperki, "załatał" zęba i niby wszystko jest w porządku, ale niestety czasami (czyli ok 1 raz na 2 dni) mam taki żółty wyciek z nosa. Na początku, czyli zaraz po felernym leczeniu wyciek ten czuć było tym podchlorynem do czyszczenia. Moje pytanie jest takie, czy te wycieki mają szanse ustać same, czy trzeba sie zgłosić do stomatologa i niedaj Bóg powtórzyć kanałowke??