Witam,
w sierpniu udałam się do dentysty ponieważ we wrześniu wyjechałam do Francji chciałam mieć poleczone wszystkie ząbki.Jeden ząbek wyleczony, za drugim razem moja dentystka się spóźniła około 30 min i bardzo się spieszyła bo czekał następny pacjent.Kiedy kończyła borować ( górna lewa piątka) i zakładała wypełnienie bolało już okrutnie.Po leczeniu ząb był bardzo nadwrażliwy, ale ponieważ nie po raz pierwszy miałam taki problem z nadwrażliwością więc sądziłam że to normalne.Ale niestety bolał przy ugryzieniu czegoś twardszego i to był ból rozchodzący się w sekundę po tym gdy ugryzłam coś twardszego.Mijały miesiące aż pewnego dnia zaczęły nie boleć dziąsła wszystkie naokoło i nawet szczęka górna po tej stronie.Kiedy w poniedziałek poszłam do pracy rano miałam już łzy w oczach.Mimo że nadal nie byłam ubezpieczona chciałam jak najszybciej udać się do dentysty.Bardzo się bałam ale udało mi się załatwić wizytę natychmiast tego samego dnia.Znieczulenie- czułam że wciska mi coś od na dziąsło od strony tego zęba, nie wiem co potem mi robił ale wyjmował dość dziwne końcówki, takie jakeiś cienkie wiertełka, ale pomyśłam że we Francji mają inne sprzęty, założył mi jakieś różowe lekarstwo i powiedział że muszę jeszcze przyjść dwa razy.Cała wizyta wydała mi się b. profesjonalna.Widać że się chłopak starał, w końcu widział że pracuje w służbie zdrowia i jeszcze jego ojciec jest szefem na oddziale, gdzie jestem fizjoterapeutką. Dopiero po chwili zrozumiałam że rozpoczął leczenie kanałowe.Zdjęcia mi jeszcze nie robił i nic nie wspominał, ja z wrażenia zapomniałam zapytać.Był 9.03 a na następną wizytę umówiłam się 20.04.Dość długa przerwa, ale z tego co się zdążyłam zorientować ludzie czekają na wizytę, a mi udało się bo syn szefa jest dentystą i poprosił go o natychmiastową pomoc.Minęło kilka dni od wizyty w środę, dziś mamy poniedziałek.Ząb znów zaczął boleć, sam dotyk językiem powoduje jakieś dziwne nieprzyjemne, przenikanie do dziąsła no i boli góra i dół po lewej stronie.Zadzwoniłam do gabinetu, łamanym francuskim wytłumaczyłam o co chodzi, mam zadzwonić jutro, bo dziś nie było mojego lekarza.Może powinnam wziąć jakiś antybiotyk, boję się że to zgorzel.Acha po leczeniu miałam ranę na dziąśle i zrobiło się mało zapalenie, ale płukanie i żel pomogły, dziś mam już ładne dziąsło, choć jeszcze lekko czerwone, nic nie spuchło.Co o tym sądzicie???POMOCY!