Witam. Moja sytuacja wyglada tak: pol roku temu złamala mi sie w skutek wypadku poddziasłowo jedynka. Pani dr zrobiła koronke porcelanowa, ktora razem z wkładem kosztowała 800zł i nie poinformowała mnie o tym ze moze ona wylatywac a takze o tym ze bedzie mocno wysunieta w stosunku do mojej naturalnej jedynki. Przy osadzaniu P ta grubsza czesc zeba wysunela do tyłu i powiedziała ze jest wieksza ale nie bedzie tego widac. Jednak po miesiacu zaczeła sie ruszac wiec Pani dr wyciagneła i osadziła ponownie, sytuacja powtorzyła sie kilka razy, a trzy tygodnie temu wysuneła ta koronke bardzo do przodu z nadzieja ze juz nie wyleci... wyglada to okropnie, bardzo rzuca sie w oczy i do tego czuje ze znow zaczyna sie ruszac. Moje pytanie
Czy moge rzadac zwrotu chociaz czesci kosztow i jakie mam szanse na to bo juz mam dosc tego zeba i kolejne:
co moge zrobic z tym zebem? Czy mozna to zrobic lepiej kosmetycznie i na dłuzej czy pozostaje implant lub mostek???
Bardzo prosze o odpowiedz