dzien dobry. dzis juz jest lepiej. wczoraj bolało duzo bardziej. przez cały czas czuję może nie wielki ból, raczej ćmienie. o nagryzaniu czegokolwiek nie ma nawet mowy. boli nawet przy lekkim dotykaniu gornymi zebami o dolne. na wypełnienie umówilam sie 14.02. nie wiem co zrobic, jezeli nie przejdzie. kolejne płukanie? moze po prostu nie dotykac, nie draznic. moze w koncu sie uspokoi. to juz tyle trwa
pozdrawiam
----------------------------------- Scalono post 05 mar 2014, 16:58 -----------------------------------
to znowu ja. te moje problemy z zębami chyba sie nigdy nie skończą. jestem juz na skraju załamania.
ta siodemka juz jest zakonczona. dalej mnie cos boli i to coraz bardziej. dzis w nocy ból nie do wytrzymania. poszlam do dentysty. przeswietlenie nic nie wykazało. wszystko jest ok. lekarze twierdza, ze ten zab jest b. dobrze zrobiony i nie ma prawa boleć po 3-ech tygodniach. twierdza ze to szostka. rozwiercila mi ja. nie ma prochnicy, ząb jest twardy, do miazgi daleko. założyla tlenek cynku. jak nie przejdzie, to znowu kanałówka. co sie dzieje z tymi moimi zębami. juz 2 m-ce chodze z bolem zeba. ja juz naprawde nie wyrabiam. dlaczego tak sie dzieje?
----------------------------------- Scalono post 11 mar 2014, 10:27 -----------------------------------
dzień dobry. nowa wersja to neuralgia. rozmawiałam z neurologiem. powiedział, ze neuralgia moze objawiać sie w jednym zębie i leczenie kanałowe może być przyczyną. przepisał gabapentin. biorę od czwartku. ani odrobinę nie jest lepiej. moze ktos sie odezwie z podobnym problemem, bo ja juz naprawde nie wiem, co mam robic. to bardzo boli. boli polowa dolnej szczęki. nie sa to bole napadowe. boli praktycznie cały czas. wczoraj rano mniej a juz po 16.00 bolało bardzo i dziś rano tez bardzo boli. 7-demka leczona kanałowa boli przy dotyku.